W Polsce ślimaczki, a w Szwecji tygryski. Smakują i wyglądają prawie identycznie. :)
Porcja na około 40 ciasteczek
Składniki:
300 g mąki
150 g cukru
2 łyżeczki cukru waniliowego
2 żółtka
200 g zimnego masła
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
2 łyżki kwaśnej śmietany
3 łyżki kakao
Przygotowanie:
1. Ze wszystkich składników oprócz kakao zagnieść energicznie ciasto.
2. Podzielić ciasto na 2 porcje, do jednej z nich dodać kakao.
3. Każdą porcję rozwałkować na możliwie szeroki prostokąt. Można posypać lekko mąką, aby łatwiej dało się rozwałkować.
4. Oba prostokąty ciasta ułożyć na sobie i zawinąć ciasto wzłuż dłuższego boku.
5. Tak zwinięte ciasto zawinąć w folię aluminiową i chłodzić co najmniej godzinę. Lepiej jeśli poleży znacznie dłużej w lodówce.
6. Roladę kroić w plastry o grubości około pół centymentra na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
7. Piec około 13 minut w 180 stopniach. Gdy jasne boki ciastek zaczynają się lekko złocić to czas, aby wyjąć z piekarnika.
8. Po upieczeniu pozostawić ciastka przez dłuższą chwilę na blasze do lekkiego przestudzenia.
Smacznego!
5 komentarzy:
Rewelacyjnie wyglądają!
jak dla mnie zdecydowanie ślimaczki i to jak ładnie, równiutko zakręcone :)
Idealne Ci wyszły - cudo :)
I ta i ta nazwa pasuje:) Śliczne są, zjadłabym takiego ciacha:)
Jakie idealne te ślimaczki:)
Prześlij komentarz