niedziela, 14 lutego 2010

Kurczak stir-fried z orzeszkami ziemnymi i chilli czyli Chińszczyzna.... :)

... a to dlatego, że sąsiedzi chyba już zaczeli myśleć, że Hindusi się wprowadzili... zapach kurkumy, imbiru, kuminu i kolendry czuć było pewnie w całej okolicy przez co najmniej ostatnie dwa tygodnie... od naszego powrotu z Azji... Dla mnie to i lepiej, bo kocham indyjskie jedzenie, ale Baki zaczął kręcić nosem. Okey, dość kurkumy, kolendry i kuminu, ale tylko na chwilę! :)
Pierwszy raz zrobiłam danie z chińskiej kuchni i bardzo się udało, chociaż ja to za bardzo nie lubię się chwalić. Po prostu mniam i bardzo proste.

Składniki:

400-500 g mięsa z kurczaka
1 łyżka startego imbiru
1, 5 łyżki wytrawnej sherry
1 łyżka jasnego sosu sojowego
1 świeża (lub suszona) papryczka chilli, pokrojona w mniejsze plasterki
pół szklanki orzeszków ziemnych
pół szklanki oleju
1 średnia cebula
1 mała zielona papryka
1 mała czerwona papryka, obie papryki pokrojone w romby (diamenty)
szklanka pędów bambusa
pół szklanki rosołu z kurczaka (może być bulion z kostki)
1 łyżeczka chilli
2 łyżeczki mąki kukurydzianej
opcjonalnie: i łyżeczka sosu chilli

Przygotowanie:

1. Przygotować marynatę z sherry, imbiru i jasnego sosu sojowego. Pokroić mięso kurczaka w kostkę. Wymieszać mięso z marynatą i pozostawić na co najmniej 30 minut.
2. Rozgrzać łyżkę oleju i smażyć orzeszki ziemne i chilli około minuty -dwóch minut, energicznie mieszając. Przełożyć na talerz, odlać olej z powrotem na patelnię.
3. Na tej samej patelni i oleju pozostałym po orzeszkach podsmażyć cebulę, obie papryki i pędy bambusa około 2 minut. Przełożyć na talerz.
4. Odlać pozostałość oleju na patelnię. Smażyć kurczaka wraz z marynatą na dużym ogniu, ciągle mieszając, około 3 minut. Dodać rosół z kurczaka, sos chilli i mąkę kukurydzianą. Dokładnie wymieszać. Doprowadzić do wrzenia, pogotować chwilę.
5. Dodać cebulę z papryką i bambusem oraz orzeszki wraz z chilli. Smażyć przez chwilę mieszając często i energicznie.

Podpowiedź: jeśli nie ma wytrawnej sherry to można dokonać "profanacji" i użyć brandy lub cognac. Nie zmieni aż tak bardzo smaku, nadal będzie super smaczne. Podobnie z jasnym sosem sojowym. Jeśli nie ma to po prostu użyć ciemnego, najzwyklejszego sosu sojowego. :)

Podawać z makaronem ryżowym lub ryżem.

Smacznego!

1 komentarz:

Lu pisze...

Witaj Alicjo:)
Dopiero teraz tu trafiłam i to po mniamowym sznurku. To ci niespodzianka. Danie pysznie wygląda, ostatnio za mną też chodzi chińszczyzna więc może to danie uda mi się wypróbować?
Pozdrawiam i czekam na dalsze wpisy.