niedziela, 14 lutego 2010

Dalszy ciąg opróżniania lodówki.... tym razem na słodko

Kupiłam trochę za dużo twarożku poniżej 1% zawartości tłuszczu. Nie miałam specjalnych planów związanych z tym serem i niestety ser musiał odstać urzędowo swoje w lodówce. Wczoraj przyszła na niego kolej w końcu... data ważności zaczęła się zbliżać....
Poza tym gdy się chce czegoś słodkiego, a pomysłu brak .... to trzeba trochę poimprowizować.... Znalazły się nawet jagody zbierane zeszłego roku w pobliskim lesie. Tak więc zrobiłam coś na kształt sernika z jagodami.


Ciasto serowo - jagodowe na "piaskowym" spodzie

Będą potrzebne dwie miski średniej wielkości :)

Składniki:

Spód:

około 150 g mąki pszennej
80 g cukru
czubata lyżeczka proszku do pieczenia
szczypta soli
100 ml mleka
60g masła
1 duże jako
1 łyżeczka cukru waniliowego z prawdziwą wanilią lub pół łyżeczki ekstraktu waniliowego

200g jagód lub innych owoców najlepiej takich bardziej kwaskowatych jak np. żurawina czy wiśnie

Masa serowa:
2 duże jajka
400 g twarożku, może to być każdy rodzaj białego sera
50 g cukru
1 płaska łyżeczka cukru waniliowego lub odrobina ekstraktu waniliowego

Przygotowanie:

Nastawić piekarnik na 180 stopni.

Spód: Wszystkie składniki oprócz jagód zmiksowć dokładnie. Wysmarować masłem formę 24x24 cm lub mniejszą ale wyższą wtedy, przełożyć ciasto do formy. Wysypać na ciasto jagody i równo rozprowadzić.

Masa serowa: Ubić lekko jajka w misce. Dodać ser, cukier i ekstrakt i dokładnie wszystkie składniki zmiksować. Wylać masę serową na jagody.

Piec około 50 minut, maksymalnie do 1 godziny w temperaturze 180 stopni. Brzegi ciasta mogą zacząć się przypiekać szybciej, ale to wcale smaku ciasta nie popsuje.

Smacznego!

Brak komentarzy: